Główny Szlak Beskidzki 2024 to dla nas 500km w 19 dni. Dużo? Mało? W Beskidzie Niskim spotkaliśmy Niemkę, starszą od nas, która szła z Budapesztu do Eisenach. To prawie 3000km. Była piąty tydzień w drodze, a połowa szlaku była dopiero przed nią.
Plan - Dzień 12
Plan całości (dystanse, przewyższenia i noclegi) - w opisie dnia 1.
Dwunasty dzień to łatwy odcinek, w większości w Magurskim Parku Narodowym. Krótka trasa i mało podejść. Jedyną trudnością mogły być "błota Bartneńskie". Mogły, ale nie były. W maju / czerwcu 2024 Beskid Niski był wyjątkowo suchy.
Bartne
Kolejny dzień z krótką trasą, więc pozwalamy sobie zostać na śniadanie w Bartnem. Zwykle schroniska otwierają kuchnię o 8:00 i zwykle jest to dla mnie za późno na start. Ale mając tylko 20km, po co się spieszyć? Od Krynicy-Zdrój szliśmy w czwórkę. Niestety w Bartnem jedna z koleżanek musiała zrezygnować z powodu kontuzji stopy. W nocy ból, rano opuchlizna - tak nie da się wędrować. Uprzejmi gospodarze Bacówki (nastąpiła zmiana najemcy, jeśli dziwi was słowo "uprzejmi"... ;-) ) podwieźli nam koleżankę do Gorlic. Zostało nas troje.
Na początku trasy nurtuje nas pytanie - jak wyglądają słynne błota między Bacówką a przełęczą Majdan. Przy dużych opadach wędrowcy zostawiali tam... buty, wciągnięte przez grząski teren. Spowodowało to nawet tymczasową zmianę przebiegu GSB (obejściem przez wieś Bartne). W czasie naszego przejścia, "błota" nie tyle nie sprawiają nam problemu, co po prostu prawie ich nie ma. Przechodzimy suchym butem.
Powyżej Przełęczy Majdan wchodzimy w Magurski Park Narodowy. I pójdziemy w nim prawie do końca - granice parku opuścimy dopiero nad Kątami.
Magurski Park Narodowy
Bilety do parku kupujemy online (https://magurskipn.eparki.pl/). Magurski PN nie jest tak popularny jak Babiogórski czy Gorczański, nie wspominając o Bieszczadzkim Parku Narodowym. Pełni on ważną rolę w ekosferze Beskidów. Jest strefą przejściową między sąsiednimi, wyższymi Bieszczadami i Beskidem Sądeckim. Umożliwia migrację zwierząt na osi wschód-zachód i zapewnia zachowanie ciągłości występowania beskidzkich roślin.
Najwyższy punkt całego dnia osiągamy na początku trasy. Jest nim Magura Wątkowska (826m n.p.m.). Na szczycie jest kilka tablic pamiątkowych. Jedna z nich upamiętnia Darka Zająca, miłośnika Beskidu Niskiego.
GSB na terenie Magurskiego Parku Narodowego ma prawie 20km. W całości prowadzi przez las i większości idzie głównym grzbietem Wątkowej. W upalny czerwcowy dzień doceniamy chłodzącą rolę lasu. Idzie nam się bardzo przyjemnie. Taką opinię podziela spotkana Niemka, idąca z Budapesztu do Eisenach. Jej szlak to dawny socjalistyczny "Międzynarodowy Górski Szlak Przyjaźni" Eisenach-Budapeszt, prowadzący przez Niemcy, Czechy, Polskę, Słowację i Węgry. Dzisiaj jest częścią znacznie dłuższej europejskiej trasy E3. Nie ma oddzielnych znaków (choć czasem można spotkać wlepkę EB), w każdym kraju poprowadzony jest z wykorzystaniem istniejących szlaków pieszych.
Rytm wędrówki Magurskim Parkiem Narodowym wyznaczają schrony turystyczne. Solidne, drewniane obiekty zachęcają do zatrzymania się. Co prawda nie potrzebujemy aż tak częstych odpoczynków, ale przystajemy przy każdym mijanym schronie. W kolejności są to: Polana Świerzowska, Ostrysz, Kolanin i Przełęcz Hałbowska.
Szlak jest stosunkowo łatwy. W większości idziemy w miarę płaskim terenie. Jedynie zejście z Kolanina jest dość strome. Podejść mamy zaledwie 850m na cały dzień.
Kąty
Cały dzień w lesie, z nielicznymi przecinkami oferującymi ograniczony widok. Szersze panoramy oglądamy dopiero schodząc do Kątów. Gdy ja próbuję się zorientować, czy możliwe, że widzę Liwocz (najwyższe wzniesienie Pogórza Ciężkowickiego), towarzyszka wędrówki znajduje coś o wiele bardziej interesującego.
Co może zainteresować przewodnika beskidzkiego bardziej niż widok na Liwocz? Poziomki! Całe zagłębie poziomek, rosną powyżej miedzy, są gorące i słodkie. I jest ich dużo! Maj / czerwiec to za wcześnie na maliny, jagody czy jeżyny. A poziomki na górskich szlakach są rzadkością, najczęściej występują na ścieżkach wzdłuż pól, niedaleko miejscowości.
Przyjemny dzień kończymy smaczną pizzą w "Chono Tu" w Kątach. Tam też mamy nocleg. Ciekawostka - jesteśmy w najniższym punkcie całego Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Główny Szlak Beskidzki 2024 - Dzień 12 Podsumowanie
Poprzedni odcinek: Regietów - Bartne
Data przejścia: 01.06.2024
Dystans: 22,6km
Suma podejść: 846m
Czas przejścia: ok. 9h (wliczając postoje)
Punkty GOT: 28 - szlak łatwy
Najwyższy punkt: 826m n.p.m. (Magura Wątkowska)
Ciekawe miejsca: Bartne (bacówka PTTK, we wsi znajdują się dwie cerkwie); Magurski Park Narodowy; Kąty (baza noclegowa, gastronomia)
Lody: brak. Ale za to była pyszna pizza ;-)
Nocleg: "Chono Tu", Kąty
Następny odcinek: Kąty - Lubatowa
Region geograficzny: Beskid Niski