Główny Szlak Beskidzki - Etap 9: Bartne - Ropki
W poście przeczytacie o Beskidzie... Błotnistym (znowu!) i niezwykłym cmentarzu na Rotundzie. Na Kozim Żebrze spotkamy Salamandrę a na koniec zjemy Łemkowskie zlepieńce.Plan
Nocleg na końcu świata, w Ropkach, Towarzyszy mi Богдан. Wczesne śniadanie i ruszamy. Najpierw musimy dotrzeć do Bartnego - zawozi nas bardzo miły pan Andrzej, gospodarz Dworu Rajdany.
Z Bartnego idziemy 29km górami do „bazy”
Cudne... błota początki
Najpierw musimy dojść ok 2km do skrzyżowania pod Bacówką, gdzie zakończyłem poprzedni weekend z GSB. Ładny ranek zapowiada ciepły dzień i niestety burze. 7:30 start lotny. Początkowo drogą, ale szybko skręcamy w las i pokonujemy niewielkie wzniesienie. Jest cudnie!
Zdejmujemy narty... aaaa, nie mamy przecież ;-)
Schodzimy do wioski Wołowiec, po czym znowu w las. Droga bita, wygodna. Za wygodna - gubimy szlak i musimy nadłożyć trochę drogi, pokonując w bród mały potok. Wody jest za dużo by przechodzić w butach
Wracamy na czerwony szlak. Kolejne wzniesienie i kolejna dolina. I tak będzie do końca.
Rotunda
Ok 12:30, czwarta godzina marszu, łapie nas burza. Sama burza gdzieś w oddali, ale leje solidnie. Akurat jesteśmy w ciekawym miejscu historycznym, na Rotundzie. Znajduje się tam przepiękny cmentarz z I Wojny Światowej. Pochowani są tam żołnierze armii Austro-Węgier i Rosji, polegli w czasie walk na karpackim froncie zimą 1914/15
Schodzimy do bazy namiotowej Regietów. Dużo ludzi, nie zatrzymujemy się, ale jedno zdjęcie musi być - jestem na 222km mojej wędrówki
Salamandra
Dalej leje, przed nami najwyższe dzisiaj wzniesienie, Kozie Żebro, 847m n.p.m. Bez wrażeń, mozolna wspinaczka w deszczu po stromym i oczywiście błotnistym zboczu. Ale na szczycie prezent - przestało padać i wychodzi słońce.
Teraz już z górki, schodzimy do Hańczowej. Po drodze miejscowa piękność pozuje mi do zdjęcia.
Jeszcze tylko ok 5km szosą i jesteśmy w domu.
Ropki / Рiпкы
Nazwa miejscowości Ropki w języku Łemków. Wbrew pozorom nie jest to ukraiński ani tym bardziej rosyjski.
W Ropkach nie ma gdzie zjeść więc jedziemy na Łemkowsko-Bojkowski zestaw zlepieńców (czyli pierogów) do pobliskiej Wysowej.
Główny Szlak Beskidzki - Etap 9: Bartne - Ropki. Podsumowanie etapu: