#wysowa
Zielony szlak Wincentego Pola. Odcinek 3: Wysowa-Zdrój - Krynica-Zdrój. Czerwony szlak na zielonym.
Zielony szlak Wincentego Pola to 83km w Beskidzie Niskim i Sądeckim. Trzeciego dnia przekroczyliśmy granicę tych dwóch pasm - potok Mochnaczka. Wcześniej szliśmy wg czerwonych znaków na zielonym szlaku i pokonaliśmy w warunkach zimowych ścianę płaczu na Lackowej - w dół. Lackowa, 997m n.p.m. Plan Zielony szlak Wincentego Pola podzieliśmy sobie na 4
Zielony szlak Wincentego Pola. Odcinek 2: Nowica - Wysowa-Zdrój. Beskid Niski na wyłączność.
Zielony szlak Wincentego Pola to 83km w Beskidzie Niskim i Sądeckim. Drugi odcinek, z Nowicy do Wysowej-Zdrój, prowadził nas do cmentarzy z I Wojny Światowej, drewnianych cerkwi, szczytów bez widoku przez piękne, prawie puste doliny i... potok w bród. Napotkanych turystów - 2. Czyli esencja Beskidu Niskiego. Cmentarz Wojenny nr 58 pod Magurą Małas
Dwa zimowe spacery w Beskidzie Niskim. Jawor z Wysowej i Rotunda z Regietowa. Na deser: Łużna-Pustki
W czasie grudniowego weekendu w Wysowej-Zdrój, w sobotę przeszliśmy piękną pętlę z Blechnarką i Regietowem Wyżnym. Niedziela to powrót do domu, ale dzień wykorzystaliśmy na dwa zimowe spacery w Beskidzie Niskim - na górę Jawor i Rotundę. Wracając do domu odwiedziliśmy piękną zabytkową cerkiew z listy UNESCO (Kwiatoń), cmentarz wojenny nr 60 na Prze
Ślady na śniegu w lesie. Cerkiew, cmentarz i pusta dolina. Wysowa-Zdr. - Blechnarka - Regietów Wyżny
Przeszliśmy prawie 20km w Beskidzie Niskim, nie spotykając nikogo na szlaku. Ale ślady na śniegu w lesie podpowiadały, że nie byliśmy zupełnie sami. Czyje tropy przecięły się z naszą zimową pętlą z Wysowej-Zdrój? Cerkiew św. Michała Archanioła w Wysowej-Zdrój Plan Plan - to pętla spod zabytkowej drewnianej cerkwi w Wysowej-Zdrój. Parking darmowy. P
Pani Lackowa i Pan Busov. Dwa najwyższe szczyty Beskidu Niskiego i... poezja Wincentego Pola.
Beskid Niski nie imponuje wysokościami. Pani Lackowa i Pan Busov (Słowacja) to jego dwa najwyższe szczyty - odpowiednio 997m oraz 1002m n.p.m. Nie należy jednak tych gór lekceważyć - na obu można się zmęczyć. Busov zdobyliśmy idąc od Wysowej-Zdrój, wyrypą bez szlaku przez Palenicę. Na Lackową weszliśmy tzw. "ścianą płaczu", czyli zachodnim zboczem
Diademowy Tour Numer Dwa: Część 3 - Wschód słońca na Jaworzu oraz Lackowa.
Po zdobyciu Ćwilina, Mogielicy i Modyni oraz leniuchowaniu na najpiękniejszej polanie Beskidów (czytaj "Diademowy Tour Numer Dwa - Część I" oraz "Część 2") zatrzymaliśmy się na nocleg w Limanowej. W niedzielę kontynuowaliśmy nasz tour po Beskidzie Wyspowym. Zaczęliśmy od wschodu słońca na pobliskim Jaworzu, a potem pojechaliśmy w Beskid Niski zdo