Mieszkańcy Metropolii Górnośląsko-Zagłębiowskiej mają pociąg w góry. A nawet dwa. Możemy koleją pojechać w dolinę górnej Wisły (Ustroń, Wisła) oraz w dolinę Soły (Żywiec, Węgierska Górka, Milówka, Zwardoń). Z prawie każdej stacji prowadzą szlaki turystyczne w Beskid Śląski, Mały i Żywiecki. W pochmurny dzień pod koniec wiosny, wybraliśmy północny skraj Beskidu Śląskiego - wędrówkę z Bielska-Białej do Ustronia.
Plan
Jedziemy pociągiem KŚ 'Rachowiec' do Bielska-Białej. Wyjazd z Katowic o 7:49 (wg. rozkładu z 7 czerwca 2025; pociąg jedzie z Częstochowy), do Bielska dojeżdżamy po 9:00. Przechodzimy na drugą stronę ulicy Warszawskiej i jedziemy autobusem nr 16 do Wapienicy (końcowy przystanek, Wapienica Zapora). Trasa wiedzie przez północny skraj Beskidu Śląskiego, przez Błatnią, Brenną i Równicę do Ustronia. Wracamy pociągiem KŚ z Ustronia-Zdrój.
Tajemnicze grodzisko na Palenicy
Od rana mamy nad sobą chmury i prognozy ulewy po południu. Mam na tę okoliczność plan B. Póki co, idziemy wzdłuż doliny Wapienicy. Po pierwszym, lekkim, łatwym i przyjemnym odcinku, czeka nas solidne podejście pod Palenicę.
Palenicę (688m n.p.m.) łatwo ominąć - zalesiony szczyt bez widoków. Nic ciekawego. Ale tylko z pozoru. Jeśli odejdziemy trochę od szlaku (patrz mapa poniżej), znajdziemy się w tajemniczym miejscu. W lesie dostrzeżemy liczne kamienne kopce. A jeśli przyjrzymy się dokładnie, zobaczymy w terenie owalny kształt wału otoczonego fosą.
Tak naprawdę w terenie trzeba dużej wyobraźni i wprawnego oka aby cokolwiek dostrzec. Polecam jednak wycieczkę w to miejsce i samodzielne poszukiwania pozostałości wczesno-słowiańskich (lub może nawet przed-słowiańskich) umocnień. Warto wcześniej przeczytać krótki artykuł w tym temacie.
Leśny Kościół 1 - Wysokie
To nie koniec ciekawostek na pozornie nudnym niebieskim szlaku z doliny Wapienicy do schroniska na Błatniej. Pod szczytem Wysokie (756m n.p.m.) odchodzimy na chwilę ze szlaku w prawo (patrz mapa poniżej). Na niewielkiej polanie odnajdziemy 'leśny kościół' - miejsce, w którym protestanci spotykali się na tajnych nabożeństwach w XVIIw (władający wtedy Śląskiem Cieszyńskim Habsburgowie mocno ograniczali protestantom swobodę wyznania).
'Leśny kościół' wymaga dużej wyobraźni. Nie zobaczymy tam murów czy drewnianych belek. Kościół pod Wysokiem to amfiteatr naturalnie wkomponowany w zbocze góry. W dole znajduje się ołtarz i ambona (nie są oryginalne).
Takich kościołów jest w Beskidzie Śląskim kilka. Najłatwiej dostępny jest 'stół ołtarzowy Jan', położony w Bielsku-Białej, w Lesie Cygańskim. W czasie dzisiejszej wędrówki odwiedzimy jeszcze jeden, ten najbardziej znany - pod Równicą.
Błatnia - Brenna
Gdy dochodziliśmy do schroniska na Błatniej, sprawdziłem aktualne prognozy i radar burzowy. Okazało się, że idący znad Czech spory front, skręcił na północ i ominie nas. Nie trzeba zatem wdrażać planu B. Mamy czas by bez pośpiechu zjeść soliankę.
Ze schroniska kierujemy się szlakiem zielonym do Brennej. Z wysokości ok. 850m n.p.m. zejdziemy w głęboką dolinę Brennicy, by zaraz potem wspiąć się na... 850m n.p.m. pod Równicę. Taki ma urok północny skraj Beskidu Śląskiego. Profil trasy z Bielska do Ustronia to wielbłąd dwugarbny - Błatnia i Równica to garby, a rozdziela je Brenna.
Podejście pod Równicę dało nam się we znaki. Ale nie z powodu trudności szlaku. Szliśmy w wilgotnym i dusznym powietrzu zwiastującym burzę. Ta nie nadeszła - przeszła na północ od nas. Przyniosła jednak chłodniejsze powietrze. Z Równicy do Ustronia schodziliśmy już w przyjemnej rześkiej atmosferze.
Równica i Leśny Kościół 2
Omijamy szczyt Równicy i zatrzymujemy się w drugim dzisiaj schronisku. Kronikarska rzetelność każe wspomnieć, że 'Gościniec pod Równicą' jest byłym schroniskiem PTTK. Nie zmienia to oczywiście niczego, zatrzymujemy się na popołudniową kawę. To miejsce jest zwykle zatłoczone (można dojechać asfaltową drogą z Ustronia), ale potencjalna burza widocznie odstraszyła turystów zmotoryzowanych i jesteśmy prawie sami.
Od tego miejsca do stacji Ustroń Zdrój będziemy schodzić czerwonym szlakiem - fragmentem Głównego Szlaku Beskidzkiego. Niedaleko od szczytu zatrzymujemy się przy drugim dzisiaj leśnym kościele. Tym razem nie trzeba go szukać w krzakach, jest dobrze widoczny, tuż przy szlaku, po lewej stronie.
W obu odwiedzonych dzisiaj leśnych kościołach raz w roku odbywają się nabożeństwa. W tym pod Równicą - w dzień Bożego Ciała, a w tym pod Wysokiem - 15 sierpnia. Nam pozostaje już tylko zejście do Ustronia. Przed pociągiem zdążyliśmy jeszcze na lody ;-)
Północny Skraj Beskidu Śląskiego. Podsumowanie
Data przejścia | 07.06.2025 |
---|---|
Dystans | 21km |
Suma podejść | 990m |
Czas przejścia | 8:30h (wliczając postoje) |
Punkty GOT | 31 (trasa średnio wymagająca) |
Najwyższy punkt | Wielka Cisowa (854m n.p.m.) |
Ciekawe miejsca | Bielsko-Biała Wapienica (przystanek komunikacji miejskiej, zapora); Palenica (tajemnicze grodzisko); Wysokie (leśny kościół z XVIIw); Błatnia (schronisko); Brenna (lody ;-) ); Równica (schronisko; leśny kościół); Ustroń (komunikacja publiczna) |
Region geograficzny | Beskid Śląski |