January 2, 2024 / Nowy Sącz County

Żółty szlak Muszynka - Żegiestów. Odc. 1: Muszynka - Okopy Konfederatów - Wojkowa - Malnik - Muszyna

Żółty szlak Muszynka - Żegiestów. Odc. 1: Muszynka - Okopy Konfederatów - Wojkowa - Malnik - Muszyna

Kiedy w październiku 2023 ukończyłem niebieski szlak Żegiestów - Leluchów, wiedziałem, że wrócę tu by przejść drugi z średniodystansowych szlaków przechodzących przez Góry Leluchowskie (turystycznie to płd-wsch. część Beskidu Sądeckiego) - żółty szlak Muszynka - Żegiestów. Plan udało się zrealizować w 2 ostatnie dni roku.

Uroki szlaku Muszynka - Żegiestów
Uroki szlaku Muszynka - Żegiestów

Plan

Żółty szlak Muszynka - Żegiestów ma niecałe 40km. Latem jest do przejścia w jeden dzień. Zimą natomiast rozsądniej jest rozłożyć go na 2 etapy. Tym bardziej, że pośrodku szlaku jest Muszyna - doskonałe miejsce na nocleg. W Muszynie spędziliśmy Sylwester i przywitaliśmy Nowy Rok 2024.

Cały żółty szlak Muszynka - Żegiestów (39,4km, 1425m podejść idąc ze wschodu na zachód)
Cały żółty szlak Muszynka - Żegiestów (39,4km, 1425m podejść idąc ze wschodu na zachód)
Żółty szlak Muszynka - Żegiestów, dzień 1 (22,1km, 776m podejść)
Żółty szlak Muszynka - Żegiestów, dzień 1 (22,1km, 776m podejść)

Muszynka

Do Muszyny przyjechaliśmy w piątek wieczorem.  Żółty szlak Muszynka - Żegiestów przeszedłem w weekend. Aby dostać się z Muszyny do Muszynki w sobotę rano, potrzebowałem taxi. Komunikacja publiczna - w postaci dwóch (!) busów na dzień - jest dostępna tylko w dni robocze.  

Cerkiew pw. św. Jana Ewangelisty w Muszynce (XVIIIw)
Cerkiew pw. św. Jana Ewangelisty w Muszynce (XVIIIw)

Szlak zaczyna się na przystanku autobusowym w pobliżu cerkwi w Muszynce. Początek szlaku nie jest zbyt imponujący - ułamana tabliczka i brak kropki. Dalej było dużo lepiej - cały szlak jest dobrze oznaczony, a znaki w większości wyglądały na świeże.

Początek szlaku Muszynka - Żegiestów
Początek szlaku Muszynka - Żegiestów

Zanim jednak było lepiej, musiało być gorzej. Po kilku minutach marszu drogą, szlak skręca w prawo i od razu przeszkoda - strumyk. Zbyt szeroki by przeskoczyć i zbyt głęboki by przejść bez zanurzania buta po kostkę. Próba budowy brodu z konarów nie powiodła się - wartki nurt porywał elementy mojej konstrukcji. Z przeszkodą poradziłem sobie wracając do szosy i przechodząc strumyk mostkiem prowadzącym do prywatnego gospodarstwa. To nie spodobało się psu pilnującego obejścia, ale na szczęście dla mnie był na łańcuchu. Przez podmokłe łąki doszedłem do brodu z drugiej strony i już bez większych przeszkód kontynuowałem marsz.

Uroki szlaku Muszynka - Żegiestów
Uroki szlaku Muszynka - Żegiestów

Okopy Konfederatów

Około 45 minut od startu przechodzimy przez niezwykły rezerwat przyrody. Zwykle rezerwaty chronią naturalne lasy lub stanowiska roślin. Rezerwat "Okopy Konfederatów" chroni las poprzecinany pozostałościami szańców i rowów wykopanych w czasie Konfederacji Barskiej (1768-72).

Rezerwat przyrody ”Okopy Konfederatów”
Rezerwat przyrody "Okopy Konfederatów"

Wiosną 1769r. u stóp góry Javor (polska nazwa to... Bukowina, 810m n.p.m.), konfederaci wybudowali umocniony obóz mogący pomieścić 4000 żołnierzy. Z tego obozu marszałkowie Konfederacji w Małopolsce wydawali rozkazy. W obozie dwukrotnie przebywał czołowy dowódca Konfederacji, Kazimierz Pułaski.

Ślady szańców w rezerwacie ”Okopy Konfederatów”
Ślady szańców w rezerwacie "Okopy Konfederatów"

Po 250 latach ślady obozu są wciąż widoczne w terenie. Jednak natura zagospodarowała je na swój sposób - gdybym nie wiedział, że jestem w okopach, wały i obniżenia uznałbym za naturalne nierówności terenu.

Obelisk i tablica pamiątkowa w ”Okopach Konfederatów”
Obelisk i tablica pamiątkowa w "Okopach Konfederatów"

Wędrując w Beskidzie Sądeckim i Niskim napotkamy wiele śladów Konfederacji Barskiej. Tereny graniczne I Rzeczpospolitej były areną walk, przemarszów wojsk i miejscami obozowania. Lackowa, najwyższy szczyt polskiej część Beskidu Niskiego, była nazywana "chorągiewką Pułaskiego" - ze względu na rolę jaką pełniła w komunikacji między dwoma obozami Konfederatów.

Pusta

Powyżej Okopów Konfederatów wchodzimy na grzbiet graniczny, będący również Głównym Wododziałem Karpackim. Ukształtowanie grzbietu jest przyjemne - lekkie podejścia, brak stromych zejść. Na wysokości ok. 800m n.p.m. mam "grudniowe przedwiośnie". Jest zmrożony śnieg ale i błoto oraz stojąca woda. Są też miejsca bez śniegu i zupełnie suche. Poniższe zdjęcia są wykonane w ciągu pół godziny - a wydają się jakby były z różnych miejsc i pór roku.

Szlak w okolicach Pustej
Szlak w okolicach Pustej
Szlak w okolicach Pustej - kilkaset metrów od poprzedniego zdjęcia
Szlak w okolicach Pustej - kilkaset metrów od poprzedniego zdjęcia
Pusta, 867m n.p.m.
Pusta, 867m n.p.m.
Poniżej Pustej
Poniżej Pustej

Po Pustej mijamy szczyt Wysokie Bereście Południowe (840m - nieoznaczony w terenie) oraz Kamienny Horb (826m n.p.m. - pominięty przez PTTK ale oznaczony gustowną drewnianą tabliczką)

Kamienny Horb, 826m n.p.m.
Kamienny Horb, 826m n.p.m.

Znajdź sobie szlak

Z tego miejsca czeka mnie zejście do Wojkowej - jednej z dwóch (!) wsi w Górach Leluchowskich. I tu niespodzianka. PTTK doradza turystom by sami sobie znaleźli szlak. Żółty szlak Muszynka - Żegiestów prowadzi w tym miejscu rozległymi łąkami na granicy polsko-słowackiej

Znajdź sobie szlak
Znajdź sobie szlak

Początek jest prosty - idę w dół wzdłuż lasu. Ale potem trzeba przejść na przełaj przez wspomniane łąki. Jedynymi punktami orientacyjnymi są słupki graniczne. 

Słupek graniczny PL/SK I - 280.
Słupek graniczny PL/SK I - 280.

Słupki graniczne mają numery. Idąc granicą PL/SK na zachód, numery rosną. Na czerwonym czubku słupka są linie określające strony świata (krzyżyk) oraz linie wskazujące położenie kolejnego słupka (wydłużone kreski wychodzące ze środka krzyżyka). W ten sposób, nawet jeśli kolejnego słupka nie widać, możemy dość sprawnie przejść ten fragment szlaku. Tabliczka mówiła o "kilkuset metrach", ale ten odcinek do samodzielnej nawigacji ma 1,4km.

Żółty szlak Muszynka - Żegiestów nad Wojkową
Żółty szlak Muszynka - Żegiestów nad Wojkową

Łąka jest podmokła - koniec grudnia 2023 to odwilż. Nie narzekam jednak na grząski teren - gdyby była porządna zima, słupków granicznych nie widziałbym pod śniegiem. W nawigacji czasem pomagają też (a innym razem przeszkadzają) elektryczne pastuchy. Chociaż mam wrażenie, że granice łąk niekoniecznie pokrywają się z granicą państwa.

Łąki nad Wojkową
Łąki nad Wojkową

Wojkowa

W końcu opuszczam granicę państwa i schodzę do Wojkowej, małej wioski na końcu świata. Wcześniej jednak idę trochę dalej (5min) wzdłuż granicy do miejsca oznaczonego jako Kráľova studňa (Królewska Studnia). Według przekazów przy źródle w tym miejscu spotkali się na rozmowy polski król Kazimierz IV Jagiellończyk oraz król Węgier Maciej Korwin (węg. Hunyadi Mátyás).

Odejście do Królewskiej Studni
Odejście do Królewskiej Studni

W Wojkowej warto zboczyć ze szlaku i podejść na górkę pod cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana z końca XVIII wieku. Pięknie zachowana, drewniana świątynia zbudowana "na zrąb" w klasycznym stylu zachodnio-łemkowskim, obecnie służy jako kościół rzymsko-katolicki.

Cerkiew św, Kosmy i Damiana w Wojkowej
Cerkiew św, Kosmy i Damiana w Wojkowej

Cerkiew oprócz ludziom, służy także... nietoperzom. Na jej strychu urządziła się kolonia podkowca małego.

Ochrona podkowca małego.
Ochrona podkowca małego.

Mokro w butach

Z Wojkowej podchodzę pod Dubne i znowu wkraczam w zimową krainę. Póki śnieg jest zmrożony, idzie się dobrze. Ale w wielu miejscach śnieg przykrywa wodę i błoto. Kilka razy noga wpadła w taką pułapkę. Woda co prawda nie wlała się do bezpośrednio buta, ale trochę wilgoci jednak przeniknęło do środka. Chodzenie zimą w wilgotnych skarpetkach jest pewnym dyskomfortem, ale nie przeszkadza mi to w dalszym marszu (trzeba tylko żwawo iść - postoje są nieprzyjemne). Obyło się bez przeziębienia czy nawet kataru. Pozdrowienia dla mojej Mamy, która też chodzi w każdej niepogodzie i żadnej przeziębienia jej nie łapią ;-) Aczkolwiek, gdy byłem mały to mama, babcie i ciocie pilnowały żebym się nie zgrzał i nie przemoczył...  Organizm musiał się przyzwyczaić do beskidzkich wędrówek w każdej porze roku, w każdych warunkach.   

Żółty szlak Muszynka - Żegiestów powyżej Wojkowej
Żółty szlak Muszynka - Żegiestów powyżej Wojkowej

Na odcinku pomiędzy Wojkową a Muszyną żółty szlak spotyka się z niebieskim Żegiestów - Leluchów (to ten, który przeszedłem w październiku 2023). W okolicach szczytu Dubne (904m n.p.m.) oba szlaki prowadzą z dwóch stron rezerwatu przyrody Hajnik. Potem prowadzą razem, by rozejść się pod Czarnymi Garbami.

Niebieski i żółty szlak w okolicach szczytu Dubne
Niebieski i żółty szlak w okolicach szczytu Dubne

Malnik

Szlak prowadzi przez szczyt Malnik (727m n.p.m.) z nową wybudowaną wieżą widokową, mierzącą imponujące 42 metry (zwykle wieże widokowe mają między 20 a 30m). Tam umówiłem się z moją grupką, która wybrała długie spacery w pięknej Muszynie (m.in. baszta, ogrody sensoryczne - może dadzą się namówić na dostarczenie materiału do posta?) zamiast włóczęgi po pustych szlakach Gór Leluchowskich.

Wieża widokowa na Malniku nad Muszyną
Wieża widokowa na Malniku nad Muszyną

Z wieży mamy rozległą panoramę na szczyty Beskidu Sądeckiego (m.in. Jaworzynę Krynicką i Radziejową), Pienin (Wysoka), Niskiego (Lackowa), słowackich Gór Czerchowskich (słow. Čergov) oraz Tatry Wysokie. Widoczność niestety nie była najlepsza.

Tatry widziane z Malnika. Na bliższym planie słowackie Góry Lewockie
Tatry widziane z Malnika. Na bliższym planie słowackie Góry Lewockie
Widok z Malnika na Jaworzynę Krynicką (z przekaźnikiem i stokiem narciarskim)
Widok z Malnika na Jaworzynę Krynicką (z przekaźnikiem i stokiem narciarskim)
Lackowa (ostatni plan, lekko ośnieżona, w prawej części zdjęcia) widziana z Malnika. Plan przed Lackową to Szalone, Jaworzynki i Bradowiec (Beskid Sądecki)
Lackowa (ostatni plan, lekko ośnieżona, w prawej części zdjęcia) widziana z Malnika. Plan przed Lackową to Szalone, Jaworzynki i Bradowiec (Beskid Sądecki)

Zejścia z Malnika do Muszyny są dwa - wygodniejsze drogą oraz szlakowe, stromo przez las. Schodząc, rozdzieliśmy się - dla mnie nie było innej opcji niż zejście szlakiem - jeśli idę szlakiem długo- lub średniodystansowym to nie ma obejść czy skrótów. Moja grupka wróciła natomiast wygodniejszą, utwardzoną drogą (na wieżę dotarła żółtym szlakiem - a ten fragment to najbardziej stroma część mojej dzisiejszej wędrówki).

Cmentarz Żydowski w Muszynie
Cmentarz Żydowski w Muszynie

Żółty szlak Muszynka - Żegiestów.

Dzień 1 - Podsumowanie

Data przejścia: 30.12.2023

Czas, wliczając postoje (ale bez czas spędzonego na wieży na Malniku): 7:45h

Poprzedni odcinek: N/D

Dystans: 22,1km 

Suma podejść: 776m 

Najwyższy punkt: Okolice szczytu Dubne, nad rezerwatem Hajnik - 885m n.p.m.

Ciekawe miejsca: Muszynka (zabytkowa drewniana cerkiew), rezerwat przyrody Okopy Konfederatów, Wojkowa (zabytkowa drewniana cerkiew), Malnik (wieża widokowa), Muszyna (uzdrowisko z wieloma ciekawymi miejscami).

Regiony geograficzne: Góry Leluchowskie (wg. regionalizacji fizyczno-geograficznej -  Pogórze Popradzkie, turystycznie - Beskid Sądecki)

Następny odcinek: Muszyna - Żegiestów

Złota godzina na zboczach Malnika. Fot. Agnieszka
Złota godzina na zboczach Malnika. Fot. Agnieszka
snufkin

Klub Włóczykijów

Góry i ciekawe miejsca

W pobliżu: